W 2021 pandemia niestety wciąż nas nie opuściła, jednak w turystyce ten rok można określić jako turystyczną odwilż. Gospodarze musieli nie tylko dostosować się do nowej normalności, ale też nadrobić straty z 2020 roku. Jak rok 2021 wygląda w liczbach? Jak zmienił się rynek najmu krótkoterminowego? Dowiesz się z artykułu poniżej.
Według IdoBooking zarządcy nieruchomościami musieli przede wszystkim zmierzyć się ze nowościami w turystycznych trendach. Najważniejszą i najbardziej zauważalną zmianą były nowe preferencje turystów co do miejsc, które wybierali na wakacje. Znacznie chętniej decydowali się oni na wyjazdy w Polsce niż za granicą. Dowodzi temu między innymi liczba transakcji w systemie IdoBooking, w 2021 roku było ich ponad 290 tys. Jest to około 40 proc. więcej niż w analogicznym okresie w roku 2020.
Zdecydowanie lepsza jest również sytuacja finansowa przedsiębiorców, którzy zajmują się najmem krótkoterminowym. Wartość rezerwacji, które zostały zrealizowane przez IdoBooking w 2021 roku, przekroczyła 235 mln zł. To aż o 76 proc. więcej niż w 2020 roku.
Gdzie najchętniej jeździmy w Polsce? Coraz większą popularnością cieszą się obiekty, które pozwalają zarówno na zwiedzanie, jak i odpoczynek. Dlatego w 2022 roku turyści również postawią na turystykę w lokalizacjach, gdzie bezpiecznie mogą dotrzeć samochodem i właśnie tu będą szukać miejsc wartych zobaczenia oraz atrakcyjnych noclegów.
Polacy wyjeżdżali nie tylko w czasie ferii zimowych i wakacji. Decydowaliśmy się na podróże również poza sezonem – jesienią i wiosną. Największą popularnością wśród turystów w 2021 roku cieszyły się apartamenty i prywatne kwatery.
Powiązane treści